Granola

Poddawanie produktów temperaturze piekarnika zmienia je niczym zaklęcie. Wiadomo, kryje się za tym naukowe wytłumaczenie, ale ja, osoba o niewielkich możliwościach ścisłego rozumowania wolę traktować te transformacje jako zjawiska z pogranicza magii. Do tego mi bliżej. Wyrastające w piekarniku ciasto, poza tym, że napawa mnie dumą zadziwia jednocześnie, że zdołało przeobrazić się w coś całkowicie innego, tak różnego od tego, co wylądowało w formie przed minutami.
To oczywiste zjawiska, ale nieoczywiste jest to, co można poddać czeluściom piekarnika, by tam dokonały się czary.
Przyszła pora na płatki owsiane. Wymieszane z orzechami i masłem zamieniają się w chrupiącą granolę. Tak pyszną, że mowy nie ma, by była jedynie dodatkiem do owsianki czy jogurtu, chce się ją chrupać ot tak sobie i przestać trudno.