Pieczona feta, figi, wingrona

30 minut

super proste

3-4 osoby

Bez rozpadu nie ma nowego początku, nowej jakości, lepszej lub innej. Jaka ona będzie, to się okaże, ale najpierw trzeba dać temu szansę. Dla fig okazał się ów początek wart rozpadu, stracenia jędrnej formy. Nie były wcześniej tak zachwycające, tak soczyste, jak teraz, gdy pogniotła je wysoka temperatura i ukazały bogate wnętrze, z dziesiątkami pestek i odcieni różu i fioletu. 

Winogrona w kilka chwil jakby zamanifestowały jesień, odetchnęły, wypuszczając z siebie nagromadzone przez lato słodkie soki. Te zaś utworzyły tło dla martwej natury, która namalowała się sama. 

Rozpad przyniósł obfitość.
A ja zatapiam w niej swój wzrok i gdy już się napatrzę, to smakuję jak słoność sera, który rozpada się pod widelcem miesza się ze słodyczą owoców. Można się rozpłynąć, a najlepiej zatopić w tym kawałek bagietki. 

Opinie

Składniki:

Dostosuj porcję
200 g sera feta
4 figi
2 - 3 gałązki ciemnych winogron (najlepiej bezpestkowych)
3 łyżki oliwy z oliwek
1-2 łyżeczki miodu
sól (może być gruboziarnista)
pieprz
opcjonalnie posiekane solone pistacje

Wskazówki

1.
Przygotowanie:
Piekarnik rozgrzej do 220 stopni C. Na środku naczynia żaroodpornego ułóż ser, dookoła porozkładaj przekrojone na pół figi oraz ułóż gałązki winogron. Całość skrop oliwą i miodem, posól, popieprz. Piecz ok. 20-25 minut, aż ser się zarumieni i będzie bardzo miękki, rozpadający się pod widelcem. Na koniec możesz dodać posiekane pistacje. Zajadaj z bagietką lub chlebem.
Oznacz jako zrobione
Uwagi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *