Kardemummabullar – szwedzkie bułeczki kardamonowe

Jesień uczy mnie tego, by mniej narzekać, a więcej doceniać. Sprowadzając trudy w postaci ochłodzenia i zmiany aury jednocześnie zdaje się, jakby nakazywała: odpocznij, podumaj, daj sobie czas. 

Jeszcze trochę się buntując, przyzwyczajona do wymagania od siebie i swojego życia, staram się brać tę lekcję do serca. Wzdycham nad jesiennymi naukami, nie przychodzi mi łatwo bycie tu i teraz. Ale mam przed sobą całą jesień, długie wieczory, drobne przyjemności, pyszne wypieki, ulubione piosenki. Będę próbować. 

Z łatwością przychodzi mi za to dumanie nad fikuśnymi kardamonowymi bułeczkami.
Ich zapach otula cały dom. Taką perfumą otoczona odrywam po kawałeczku maślanego ciasta i tylko tym zajmę się przez najbliższych kilka minut, bo zaczynają mi się lepić palce. Oddana całkowicie kardamonowej bułeczce z pewnością jestem tu i teraz. Tylko jedna myśl ucieka mi w przyszłość, a mianowicie czy sięgnąć po kolejną?

Źródło przepisu na ciasto: www.nordickitchenstories.co.uk